25 gru 2009

EYE PET cz. 3 Nauka

Po krótkiej przerwie wracam z kolejnym wpisem dotyczącym gry EYE PET. Dziś po krótce opiszę jej walory edukacyjne.

Już na początku, w jednym z pierwszych dni zabawy ze zwierzaczkiem, uczymy go rysować. Co ciekawe, dla młodych ludzi (powiedzmy, 5 - 12 lat), może to być również niezła lekcja rysowania (czasem okazuje się, że nie wszyscy to potrafią). Na ekranie raz za razem pojawiają się proste kształty, np. domek, słoń czy samochód, które należy przerysować na kartkę papieru, a następnie pokazać do kamery (żeby zwierzaczek zobaczył).

Tutaj od razu rada: najlepiej rysować grubym, czarnym mazakiem na białej kartce formatu A4, jednostronnie. To znacznie ułatwi systemowi rozpoznać kształt. Warto również rysowanie przeprowadzać w dobrze oświetlonych miejscach - zauważyłem, że cienie powstałe na kartce papieru rozpoznawane są jako rysunek.

Z przeprowadzonych przeze mnie doświadczeń wynika, że zarówno dzieciaki, jak i dorośli w ramach zabawy z EYE PETem chętnie rysują. Nie zawsze jednak rysunki odwzorowywane są dokładnie (nie zależy to UWAGA od wieku), lecz zawsze w każdy obrazek wkładany jest maksymalny wysiłek.

Po krótkiej nauce, nasz EYE PET potrafi już sam rysować - ta umiejętność przydaje się w czasie wykonywania kolejnych zadań. Można bowiem później rysować samochody, samoloty, roboty, które następnie stają się sterowalnymi, wirtualnymi modelami 3D - to ogromna zaleta EYE PETa.

Oprócz rysowania, nasze zwierzątko uczymy także śpiewać. Umożliwia to wbudowany w kamerkę dość dobrej klasy mikrofon. Tutaj jednak "nauczyciele śpiewu", czyli my, mają większe opory niż podczas rysowania. Zauważyłem, że bariera związana z wydaniem głosu w kierunku telewizora rośnie wraz z wiekiem uczestnika gry. Po poprawnie przeprowadzonej nauce śpiewu, EYE PET na swój sposób potrafi odtworzyć dźwięki... i jest przy tym ogromna zabawa. Warto podkreślić walor edukacyjny - EYE PET zobowiązuje nas do wydawania dźwięków o określonej wysokości - inaczej się nie nauczy śpiewać.

Oprócz rysowania i śpiewania, EYE PET uczy wielu innych umiejętności. Ostatnią, wartą podkreślenia jest ... cierpliwość. Ostatnimi czasy rzadko się zdarza, że uczestnik gry jest spokojny i z pokorą przyjmuje jej warunki. Tutaj, podczas wykonywania poszczególnych zadań programu jesteśmy nadzorowani przez opiekuna - profesorka, który objaśnia nam wszelkie zasady gry. Profesorek pełni również rolę strażnika gry - poinformuje, kiedy gramy za długo (powie, że nasze zwierzątko jest już zmęczone i ma dość na dziś), dzięki czemu możemy przerwać grę i wrócić następnego dnia. Oczywiście można te komunikaty zignorować, ale już po kilku chwilach okaże się, że nie mamy już w co grać, bo kolejne etapy gry odblokują się w następnych dniach.

Podsumowując, EYE PET oprócz rozrywki, zapewnia dzieciom i dorosłym dość dużą dawkę nauki (w znaczeniu rozwijania posiadanych już umiejętności). Sprawia to, że dzięki zastosowaniu najnowszej technologii, stworzona została interaktywna gra, wspomagająca proces uczenia się (szczególnie dzieci).